Szefowie Fundacji Otwarty Dialog napastowali kandydatkę Ruchu Kukiza
Szefowie Fundacji Otwarty Dialog napastowali kandydatkę Ruchu Kukiza
Balli Marzec, kandydatka KWW Kukiz’15 w wyborach parlamentarnych i prezes Stowarzyszenia Wspólnota Kazachska została zaatakowana przez szefów Fundacji Otwarty Dialog, Ludmiłę Kozłowską i Bartosza Kramka. O sprawie powiadomiła policję. W tle incydentu znajduje się budząca wiele wątpliwości działalność kazachskiego oligarchy cieszącego się poparciem wielu polskich polityków i mediów.
O szczegółach i przyczynach ataku oraz o podtekstach jakie kryje ta sprawa Balli Marzec opowiada w rozmowie z portalem Kresy.pl.
Kresy.pl: Jak doszło do tego wydarzenia?
Balli Marzec: W czwartek 8 października około godziny 16 byliśmy z mężem na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim. Rozdawałam ulotki a obok stał mój mąż z plakatem wyborczym. W pewnym momencie zauważyłam że podeszły do nas dwie osoby, które zaczęły się z nas wyśmiewać, coś im też nie odpowiadało w Pawle Kukizie, mówiły „Kukiz to, Kukiz tamto”. Poznałam ich, to Ludmiła Kozłowska i Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog. Cały czas się z nas wyśmiewali, drwili w pewnym momencie odwróciłam się, bo nie chciałam z nimi rozmawiać, nagle patrzę a ta kobieta szarpie się z moim mężem, próbując wyrwać mu plakat wyborczy. Byliśmy zaskoczeni i zszokowani, nie znając jej intencji, czy chce podrzeć plakat czy nas nim zaatakować. Pierwszy raz w życiu coś takiego mnie spotkało. Podeszłam do stojącego pod Pałacem Prezydenckim policjanta z prośbą o interwencję, w tym momencie oni już jednak odeszli.
Kresy.pl: Czy domyśla się Pani dlaczego doszło do tego ataku?
Balli Marzec: Zareagowali w ten sposób bo oni mnie znają. Cała działalność Fundacji Otwarty Dialog jest nakierowana na to, żeby bronić ich szefa, oligarchy z Kazachstanu Muchtara Abliazowa. To człowiek który ukradł 6 miliardów dolarów narodowi kazachskiemu i wyjechał na Zachód, a teraz chce zapisać się do opozycji kazachskiej. Ja im w tym zagrażam, jako że działam w Stowarzyszeniu Wspólnota Kazachska od wielu lat, jestem znana w Polsce i Kazachstanie jako czynna działaczka – i mówię prawdę o ich szefie.