Konferencja prasowa podsumowująca kampanię wyborczą Balli Marzec.
W dniu 9 lutego 2015r. ogłosiłam zamiar kandydowania na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w wyborach prezydenckich 10 maja 2015.
Moje główne priorytety, jako Prezydenta to działania na rzecz upowszechniania i ochrony wolności i praw człowieka, swobód obywatelskich oraz działań wspomagających rozwój demokracji. Uważam, że chociaż Polska jest demokratycznym krajem, to demokracja nie jest dana raz na zawsze i należy walczyć z wszelkimi przejawami łamania podstawowych praw obywateli.
W dniu 17 marca 2015r. Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała Komitet Wyborczy Kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Balli Marzec.
Pragnę podziękować środowiskom wspierającym moją kandydaturę: Solidarność Walcząca, koalicja Niezłomnych, emigrantom, repatriantom oraz wszystkim sympatykom. Chciałabym również podziękować za ogromne wsparcie, jakie otrzymałam od działaczy i organizacji działających na rzecz demokracji z krajów Centralnej Azji: Kazachstanu, Uzbekistanu i Turkmenii. Mój start, Kazaszki na tak wysoki urząd w środku Europy odbił się szerokim echem w Europie i na świecie. Udział muzułmanki w wyborach prezydenckich w Polsce, to jest pierwszy taki przypadek w historii.
Nie stoi za mną żadna partia polityczna, startowałam bez pieniędzy, bez ogólnopolskiej rozpoznawalności, dlatego trudno było mi zbierać podpisy. Publiczne media w Polsce nie traktowały równo wszystkich kandydatów w wyborach prezydenckich, poświęcając swoją uwagę przede wszystkim kandydatom startujących z poparciem głównych partii politycznych.
Jednocześnie chciałabym podkreślić, że mój udział w wyborach jest dowodem na wysoki poziom demokracji w Polsce. Chciałabym podziękować Polsce, że umożliwiła mi start na najwyższy urząd w państwie. Mój udział w wyborach prezydenckich miał pozytywny wpływ na rozwój demokracji w Polsce i pokazał, że Polska jest krajem nowoczesnym, otwartym i różnorodnym.
Były głosy, że jestem emigrantem i dlatego nie mogę zostać Prezydentem Polski. Ale były też i głosy, że kiedyś musi być ten pierwszy raz. Ameryka też jeszcze do niedawna nie była gotowa na prezydenta afroamerykanina, ale świat się zmienia i Polska też się zmienia.
Udział w wyborach pozwolił mi zdobyć polityczne doświadczenie. Moje hasło wyborcze: „Kocham Polskę i Polaków. Mam nadzieję, że ta miłość jest wzajemna” sprawdziło się w życiu – otrzymałam i nadal otrzymuję duże wsparcie od Polaków, co potwierdza, że moja miłość do Polski jest odwzajemniona.
Balli Marzec