Warszawa, 2019-08-26
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Pan Andrzej Duda
Szanowny Panie Prezydencie,
Na obchody 80-lecia wybuchu II wojny światowej w Warszawie na Placu Piłsudskiego nie została przyznana akredytacja prasowa mnie, dziennikarce kazachskiej opozycji. Jestem korespondentką kazachskich opozycyjnych mediów akredytowaną przez polski MSZ przez 10 lat.
1.3 mln obywateli Kazachstanu walczyło w czasie II wojny światowej z hitlerowskimi Niemcami z czego 410 tys. zginęło i nie wróciło do swoich rodzin, chociaż ludność Kazachstanu liczyła przed IIWŚ tylko 6 mln. I uczestnictwo przedstawiciela Kazachskiego narodu w obchodach 80-lecia wybuchu II wojny światowej jest moralnie uzasadnione.
W czasach stalinizmu setki tysięcy Polaków było zesłanych i przywiezionych w bydlęcych wagonach do Kazachstanu i bez pomocy i wsparcia Kazachów umarłoby tam w stepach z głodu i chłodu. Kazachowie pomagali Polakom czym mogli, chociaż sami niewiele mieli.
Dlaczego nie daje się akredytacji i nie zaprasza się na obchody przedstawicieli krajów, które walczyły w czasie II wojny światowej z dżumą 20 wieku, z hitlerowskimi Niemcami. Nie ma zgody na segregację i niesprawiedliwość.
Już w 2017r odmówione mi akredytacji na oficjalną wizytę Prezydenta RP w Kazachstanie bez podania przyczyn ani jakichkolwiek wyjaśnień. W cywilizowanym świecie przyjęte jest, że Prezydent na oficjalną wizytę zabiera zagranicznych dziennikarzy ze sobą, a tym bardziej z tego kraju, do którego jedzie. Przykładowo Prezydentowi Trumpowi w czasie wizyty w Polsce towarzyszyli polscy dziennikarze akredytowani w USA.
Bardzo proszę o interwencję i umożliwienie mi, przedstawicielce państwa, którego obywatele walczyli w czasie II wojny światowej, udziału w obchodach. Zwracam się do Pana Prezydenta, żeby Pan ustosunkował się do tej niesprawiedliwości.
Z poważaniem
Balli Marzec
Korespondentka zagraniczna
Tel 605 039 973